WPŁYW HIGIENY NOSA NA ODPORNOŚĆ ORGANIZMU

Błona śluzowa nosa, podobnie jak inne błony śluzowe, są „oknem na świat” dla naszego organizmu.

O ile skóra stanowi dość dobrą barierę dla różnych czynników zewnętrznych (mechanicznych, zakaźnych, chemicznych), o tyle błona śluzowa jest delikatną strukturą, przez którą znacznie łatwiej mogą przenikać różne elementy czy substancje.

Często wykorzystujemy to w praktyce podając donosowo różne leki. Niektóre z nich po wchłonięciu oddziałują na cały organizm. Błona śluzowa nosa posiada na swojej powierzchni wiele receptorów dla różnych wirusów, między innymi grypy czy wirusów wywołujących przeziębienie. Z uwagi na swoistość takich receptorów na ogół nie możemy się zarazić wirusami wywołującymi choroby u zwierząt i odwrotnie, nasi pupile nie chorują na choroby występujące u ludzi. Z jednej strony budowa błony śluzowej umożliwia wystąpienie zakażenia, z drugiej - posiada mechanizmy ograniczające rozległość choroby. Wspomniano już o wydzielinie na powierzchni błony śluzowej zawierającej komórki układu odpornościowego i tzw. wydzielniczą immunoglobulinę IgA (immunoglobuliny to białka odpornościowe wiążące się ze swoistymi drobnoustrojami unieczynniając je i znakując dla komórek układu odpornościowego), jak również o migawkach (rzęskach), dzięki skoordynowanemu ruchowi usuwają różne zanieczyszczenia.

Za różne reakcje odpornościowe odpowiadają zarówno wrodzone jak i nabyte mechanizmy. W błonie śluzowej nosa znajduje się rozproszony narząd odpornościowy, tzw. tkanka limfatyczna błony śluzowej nosa (nasal-associated lymphoid tissue – NALT), stanowiący część większego układu odpornościowego związanego z błonami śluzowymi (mucosa-associated lymphoid tissue – MALT). Ważną rolę w kształtowaniu odporności u dziecka odgrywają migdałki, w tym migdałek gardłowy znajdujący się niedaleko nozdrzy tylnych (czyli ujść nosa skierowanych do gardła). W migdałkach znajduje się szczególnie dużo tkanki limfatycznej (ważna część układu odpornościowego). Błona śluzowa nosa zawiera również nieswoiste mechanizmy zapalne, w tym komórki zapalne czy substancje chemiczne regulujące układ odpornościowy. Jak wspomniano, przez nos dostają się do organizmu różne substancje czy zarazki. Kontakt z nimi jest niezwykle istotny, ponieważ nasz układ odpornościowy uczy się je rozpoznawać i zwalczać. Dzięki temu z upływem lat dzieci chorują na infekcje coraz rzadziej. Niestety, niekiedy organizm nadmiernie reaguje na obecność niektórych substancji; dochodzi w ten sposób między innymi do reakcji alergicznych.

Czy jako rodzice mamy wpływ na działanie układu odpornościowego nosa?

W zasadzie nie. Układ odpornościowy będzie funkcjonował niezależnie od naszych zabiegów. Odporność nosa jest z reguły prawidłowa, a kolejne zakażenia wynikają z kontaktu z nowym wirusem lub bakterią. W teorii możemy próbować chronić dziecko przed narażeniem na różne czynniki, lecz na ogół jest to nieskuteczne. Dziecko jak najczęściej powinno oddychać świeżym powietrzem. Należy mu zatem zapewnić możliwość spacerów, wysiłku fizycznego na świeżym powietrzu, jeśli to możliwe - poza miastem, z dala od spalin i zanieczyszczeń. Pomieszczenia, w których dziecko przebywa, należy wietrzyć, także w chłodniejsze dni. Tak naprawdę mamy wpływ na narażenie błony śluzowej nosa na dym tytoniowy, który niewątpliwie upośledza funkcjonowanie migawek. Palenie tytoniu w pomieszczeniu, w którym przebywa dziecko, nawet w innym pokoju, jest dla dziecka zdecydowanie szkodliwe.  

Chronienie dziecka przed kontaktem z zakażonymi osobami doraźnie może pozwolić zapobiec chorobie, jednak w przyszłości dziecko najpewniej ponownie będzie narażone na te zarazki.

Nadmierne chronienie dziecka przed kontaktem z alergenami, zarazkami czy brudem prawdopodobnie nie jest korzystne. U większości dzieci narażenie to sprzyja rozwojowi tolerancji i zmniejsza częstość alergii (mówi o tym tzw. higieniczna teoria alergii). Część dzieci reaguje jednak odwrotnie i dochodzi u nich do rozwoju reakcji alergicznych. Na podstawie aktualnej wiedzy nie możemy wiarygodnie ustalić, do której grupy należy dane dziecko. Najpewniej duże znaczenie mają tu rodzinne skłonności do wystąpienia alergii.

Pytano mnie wielokrotnie, czy oczyszczanie nosa ma wpływ na przebieg choroby, kolejne zakażenia czy odporność. W mojej opinii oczyszczanie nosa ma przede wszystkim poprawić dziecku komfort oddychania. Obecność niewielkiej ilości wydzieliny w nosie nie zaburzy jego funkcjonowania. Organizm nieźle sobie radzi z zarazkami obecnymi na powierzchni błony śluzowej i w wydzielinie. Niewątpliwie wydzielina w nosie nie zaburza także dojrzewania odporności. Błona śluzowa kontaktuje się ze światem zewnętrznym przez cały czas i chwilowa przerwa nie ma na to wpływu.

Powiązane artykuły:

Czym grozi suchość w nosie? >>
Przesuszone powietrze w domu – jak rozpoznać problem? >>
Dlaczego codzienna higiena nosa u niemowlaka jest taka ważna? >>